Witam na moim blogu. Już za tydzień wylatuje do Frankfurtu, a stamtąd dalej.
Postanowiłam pisać bloga ze względu na niewygodną różnicę czasu.
Ilość wpisów będzie pewnie uzależniona głównie od możliwości połączenia do internetu.
Biorę ze sobą w podróż mojego 10 calowego netbooka. Zastanawiam się tyko czy będzie zbędnym balastem, czy też niezbędnym dodatkiem podróży i ułatwieniem kontaktu ze światem. Na ten moment nie wiem, ale na pewno o tym napisze.
Kolejny wpis planuje już z podróży.
Tymczasem są święta :), więc smacznego jajka i Alleluja ...